Justine Crafts | Stożek niebiesko-różowy

Zmiany, zmiany, zmiany!

Rok 2017 to dla mnie sporo zmian, a strona justinecraft.com to już nie będzie tylko blog…

Zacznijmy od początku. Mój ostatni post na blogu ukazał się w grudniu. Być może pomyśleliście, że straciłam wenę, znudziło mi się pisanie itp. To nieprawda. Przygotowanie jednego posta zajmowało mi zazwyczaj kilka godzin. To dość sporo, ale tak właśnie było. Wymyślenie tematu, wykonanie projektu, sesja zdjęciowa, napisanie tekstu, obróbka zdjęć i przygotowanie materiałów do social media (niekoniecznie w takiej kolejności). Jeśli ktoś tego nie odczuje na własnej skórze (bo nie tworzy projektów DIY na bloga, a zdjęcia nie zawsze robi sam), to często nie wie jak to wygląda, ale to teraz mało istotne. 🙂

Justine Crafts | Zmiany, zmiany, zmiany

Krótka historia przygotowań

Mniej więcej od czerwca 2016 roku wiedziałam co chcę zrobić ze swoim życiem i do czego będę dążyć (skrycie marzyłam o tym już od 2015 roku). Po raz pierwszy poczułam wtedy, że jestem odpowiedzialna za swoje życie i tylko dzięki temu mogę spełnić swoje marzenia – rozpocząć pracę na swoim!

Szczerze Wam powiem… miałam wątpliwości co do tej zmiany, nawet dalej je mam, ale jednocześnie wiem, że to najlepsza decyzja. Wiedziałam też, że nie będzie łatwo… na szczęście na mojej drodze stanęło kilka osób, które bardzo mi pomogły.

Nie byłabym sobą, gdybym nie podziękowała Magdzie z Udanego Przyjęcia. To koleżanka sprzed lat, która bardzo mnie wspierała w tym ciężkim czasie i motywowała do działania. Miałam co prawda pomysł na siebie, ale bałam się pójść dalej. Teraz wiem, że warto było jej posłuchać! Postanowiłam tworzyć i sprzedawać moje produkty! 🙂

Przygotowanie produktów do sklepu, aby w ogóle ruszyć z miejsca i aby uruchomienie miało sens pochłonęło dużo czasu i nerwów, nie tylko moich (ale o tym za chwilę). Pracowałam po kilkanaście godzin dziennie -> najpierw robiłam rzeczy, których w ogóle nie było widać – szukałam odpowiednich materiałów i narzędzi, by potem móc je kupić i w końcu zacząć tworzyć. Możecie mi uwierzyć albo nie, ale teraz czuję ulgę, gdy część dostawców mam już sprawdzonych.

W między czasie pojawił się oczywiście temat podatków, zusów i innych takich – to zdecydowanie nie moja bajka! Długo się nad tym zastanawiałam – zdecydowanie za długo! W końcu zleciłam ten temat kompetentnym osobom – inaczej byłabym jeszcze w czarnym lesie. Ważne, że w porę się opamiętałam i Wam też radzę, jeśli zamierzacie założyć własną działalność (oczywiście jakieś pojęcie o temacie i tak trzeba mieć! To nieuniknione).

Do momentu, gdy już mogłam zacząć tworzyć produkty z czystym sumieniem minęło trochę czasu, bo aż kilka miesięcy (kiedyś Wam o tym opowiem). Kilka osób bardzo mi pomogło, nazwijmy to „wyjść na prostą” – to moi najbliżsi – mój ukochany, który wspiera mnie od A-Z i pomaga ogarnąć wszystko od strony technicznej (strona, sklep itp.), moi rodzice, którzy poświęcili sporo czasu i nerwów, aby pomóc mi w tworzeniu, no i brat, który wspierał mnie raczej mentalnie (ale i takie wsparcie się liczy!) – bez nich nie dałabym rady! Dziękuję!

(No dobra, może dałabym radę, ale pewnie musiałabym jeszcze z rok popracować nad otwarciem sklepu. Mogłoby mnie to dobrze zdemotywować, a tego bym nie chciała). 😉

Zmiany na justinecrafts.com – sklep internetowy (nie martwcie się, blog zostaje i mam nadzieję, że niebawem przywrócę go do życia)

Na koniec zdradzę Wam co znajdziecie w moim sklepie. Na starcie zobaczycie 2 kategorie: „Home Decor” oraz „Party” (nie lubię tego robić – nazywać rzeczy po angielsku na polskiej stronie, ale nie znalazłam polskich odpowiedników). Teraz kilka słów o nich:

Home Decor

Kategoria, w której znajdziecie dekoracyjne przedmioty do swojego domu, mieszkania, garderoby, wykonane ręcznie z gipsu, betonu, masy plastycznej itp.

Justine Crafts | Muszle - kolory

Party

Kategoria, która „błyszczy” jeszcze bardziej niż ta poprzednia. W niej znajdziecie produkty, które doskonale sprawdzą się podczas imprez, ale nie tylko – część z nich może pełnić funkcję ściennych dekoracji.

Justine Crafts | Rozety srebrne i niebieskie

To kategorie, które zobaczycie na starcie. Ale ja uwielbiam próbować nowych rzeczy i dlatego jeśli śledzicie mnie na Instagramie, być może domyślacie się, jaka może być kolejna kategoria. No dobrze, nie będę Was trzymać w niepewności – planuję zrobić kategorię „Fashion” -> niekoniecznie ubrania (chociaż przestałam mówić „nigdy”), raczej dodatki – niezwykłe dodatki! 😀

Uwierzcie mi – będzie się błyszczeć! 😀

W ciągu tych kilku miesięcy przygotowań, mój pomysł na życie ewaluował, ale zawsze dotyczył tego samego – tworzenia! Zawsze dążę do perfekcji, szczególnie tutaj i jakkolwiek mi to wychodzi – po prostu to kocham!

PS: Jutro będzie wielki dzień! Koniecznie śledźcie mój Instagram!

Share:
Justyna

Justyna

Uwielbiam się rozwijać, dzięki czemu mogę Was inspirować! Nie boję się wyzwań i czerpię dużo radości z tego co robię - bo najważniejsze to robić to, co się kocha! :)