Tydzień temu widzieliście moje minimalistyczne, drewniane ozdoby świąteczne. Teraz przyszła pora na zupełnie inne – bąbelkowe choinki.
Do zrobienia choinek potrzebne mi były:
- stożki styropianowe (o wysokości 30 cm oraz 20 cm)
- kulki styropianowe
- klej na gorąco
- farby akrylowe
- lakier
- filc
Malowanie bazy
W pierwszej kolejności pokryłam moją bazę jedną warstwą farby, której później użyłam do jej wykończenia. Po co? Kulki nigdy nie będą do siebie idealnie przylegać. Obawiałam się nawet najmniejszego prześwitu – umówmy się, gdyby gdziekolwiek było widać odrobinę białego styropianu, nie wyglądałoby to zbyt atrakcyjnie. Dzięki temu zabiegowi udało mi się temu zapobiec.
Klejenie kulek
Miałam z tym kilka przejść na początku, gdyż inaczej sobie to wyobrażałam. Broniłam się przed tym, ale niestety w grę musiał wejść klej na gorąco, a co za tym idzie – każda kulka musiała zostać przyklejona oddzielnie. Po zaklejeniu całej powierzchni, zabezpieczyłam klejem ostatni rząd kulek.
Malowanie
Zdecydowałam się na ten krok ponieważ kolory kulek, które posiadałam nie były takie jak chciałam (odcienie niebieskiego i odcienie żółtego). To jednak nie wszystko, bo jest jeszcze drugi powód – podczas klejenia zauważyłam, że kolor moich dłoni lekko się zmienił pod wpływek kulek. Skutkiem tego w przyszłości mogłaby być blada choinka, a mnie zależało na trwałym kolorze. Taki efekt udało mi się uzyskać poprzez zastosowanie farb akrylowych, przenaczonych do prac kreatywnych, które po wyschnięciu stają się wodoodporne.
Lakierowanie
Nie byłabym sobą, gdybym na koniec nie pokryła całej choinki lakierem.
Podstawa
Lakierowanie wbrew pozorom nie było ostatnim krokiem. Lubię dbać o swoje projekty i wykańczać je do samego końca. Nie chciałam, aby podstawa choinki była brzydka, dlatego podkleiłam ją filcem.
Jestem zadowolona z efektów mojej pracy, ale jeśli chcecie zrobić podobne choinki, musicie liczyć się z tym, że zrobienie jednej zajmie Wam kilka godzin (sama spodziewałam się, że zajmie mi to o wiele mniej czasu).
A jak Wam podobają się moje bąbelkowe choinki? Lubicie poświęcać godziny na robienie takich ozdób, czy jednak wolicie zrobić coś mniej czasochłonnego i równie pięknego?