Jesień to pora, gdy nie zawsze jest kolorowo – częściej jest zimno i mokro za oknem. To dobry moment, by zapalić ogień w kominku lub zaparzyć pyszną herbatę, która nieco Cię rozgrzeje.
Mój przepis:
Czarna herbata Ceylon (1. łyżeczka na 150 ml)
Kilka ziaren czerwonego pieprzu
Kardamon
Czarną herbatę zalewa się wodą o temperaturze ok. 96 stopni Celsjusza i parzy przez ok. 2-5 minut.
Więcej o czarnej herbacie, jej parzeniu oraz właściwościach znajdziecie na herbacianym blogu czajnikowy.pl.
Moja rozgrzewająca herbata
Jak zaczęła się moja przygoda z herbatą?
Zaczynałam od zwykłej herbaty dostępnej w każdym supermarkecie, ale z czasem przestało mi to wystarczać. Później robiłam zakupy w sklepach z herbatą na wagę oraz okolicznych herbaciarniach. Zresztą, niektóre ich kompozycje lubię do tej pory. Nieraz pijąc taką gotową mieszankę, zachwycałam się smakiem i aromatem wydobywającym się z każdego składnika. Pomyślałam wtedy… dlaczego nie zrobić własnej, która połączy to co lubię najbardziej?
Tak powstała moja niezwykle aromatyczna i rozgrzewająca herbata.
Pokazałam Wam ją tutaj w wersji podstawowej. Czasem zdarza mi się dorzucić do niej kawałek gwiazdki anyżu albo goździk. Zapach jest wspaniały!
A Wy lubicie komponować własne herbaciane mieszanki? Jaka jest Wasza ulubiona?